Ten deser to raczej nie kunszt sztuki cukierniczej - wygląda może dosyć mało elegancko (ma formę
bardzo wilgotnego, delikatnego i aromatycznego biszkoptu pokrytego gęstym pomarańczowym karmelem), ale jest smaczny i prosty w przygotowaniu - a takie banalne rzeczy są czasem tym, czego najbardziej nam trzeba.
In English:
This pudding definitely isn't confectionary art.
It's smooth, wet, aromatic with orange caramel glaze and most of all - very simple.
Sometimes simple things are all we need.
I prefer it cold, after all night in fridge. Cut like a cake, with whipped cream and kiwi.
Składniki (na 8 porcji):
kostka masła (250g.)
3/4 szklanki cukru (150g.)
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej (220g.)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
słoik pomarańczowego dżemu (300g.)
4 jaja
2 pomarańcze (sparzone, obtarte ze skórki)
1 łyżka cukru trzcinowego
Wykonanie:
Przygotuj glazurę: do rondelka włóż 3 łyżki dżemu wiśniowego, wciśnij sok z połowy pomarańczy i dodaj łyżkę cukru trzcinowego. Doprowadź do wrzenia, gotuj na małym ogniu przez 5-8 minut. Następnie odstaw.
W misce utrzyj masło i cukier. Miksuj 30 sekund po każdym składniku, dodając po kolei: dżem, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, jajka, sok z pozostałych pomarańczy.
Nagrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
Nasmaruj masłem żaroodporną szklaną formę i wlej do niej masę. Wstaw do nagrzanego piekarnika
i piecz 40 minut, aż pudding się lekko zarumieni.
Wyjmij go z piekarnika i posmaruj glazurą. Wstaw z powrotem i piecz jeszcze przez 5 minut.
Podawaj na ciepło (na zdjęciach pokruszony w miseczce) lub zimno.
Mi najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce, pokrojony w większe kawałki jak ciasto, posmarowany bitą śmietaną, z kiwi lub jeżynami.
A gdyby zamiast mąki dać kukurydzianą, zamiast pomarańczowego dżem wiśniowy, zamiast masła margarynę i jakoś ominąć te jajka to wyjdzie?;)
OdpowiedzUsuńHmm... nie wiem jak z jajkami. Ale myślę że spokojnie mąka kukurydziana i dżem wiśniowy by przeszły. :)
OdpowiedzUsuńPiękne te łyżeczki ;) A pudding świetny, ostatnio co raz bardziej przekonuję się do cytrusowych deserów :)
OdpowiedzUsuńPaulino witam Cię! Ja też :) Już mam w planach prawie bezmączne ciasto pomarańczowe. ;) Skoro zima nas nie rozpieszcza owocami, korzystajmy z pomarańczy! Na mnie nic nie działa bardziej energetyzująco, jak zapach świeżo obieranych cytrusów. :)
Usuń