Zbliża się Halloween - czas duchów, czarów, mgły, mrocznych opowieści śpiewanych przez jesienny wiatr. Może więc warto skusić się na zrobienie jakiegoś klimatycznego przysmaku? Zapewniam Was, że to radocha dla tych dużych jak i małych.
Te babeczki nie tylko wyglądają strrrrasznie fajnie, ale też tak smakują. Są wilgotne i mocno czekoladowe, niemal czarne.
Krem to Swiss Meringue - szwajcarska beza. W smaku przypomina ciepłe lody, choć moim zdaniem o wiele lepsze w smaku. Robi się ją na parze, ale nie zrażajcie się tym - wykonanie jest na prawdę banalne. :)
Zaopatrzcie się, o ile to możliwe, w kamień winny (cream of tartar). Ja użyłam tego Dr. Oetker'a.
Do kupienia na Allegro lub w Kuchniach Świata. Sprawia on, że każda beza trzyma formę i nie opada.
Jeśli nigdy nie używaliście rękawa lub szprycy, to dobra okazja na eksperymenty - cały urok w tym, że każdy duch jest zupełnie inny!
Przepis na babeczki pochodzi od Lindy Lomelino, a na krem od Jenny Steffens.
Czekoladowe babeczki (12 szt.) :
75 g. masła
1 łyżeczka cukru waniliowego
100 ml. gorącej wody
150 ml. mleka
1 jajko, lekko ubite
1 1/4 szklanki mąki
1/2 szklanki niesłodzonego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 szklanka cukru
szczypta soli
Rozgrzej piekarnik do 170-175 stopni. Wyłóż formę do muffinów papierowymi papilotkami.
W małym garnku roztop masło, dodaj cukier waniliowy, gorącą wodę, mleko i jajko. Wymieszaj widelcem.
Do dużej miski wsyp: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę, cukier i sól - wymieszaj.
Wlej mokre składniki do suchych i zmiksuj dokładnie.
Napełnij papilotki maksymalnie do 2/3 objętości. Wstaw do piekarnika i piecz bez termoobiegu przez 20-23 minut (lub do czasu kiedy patyczek będzie wychodził z nich suchy).
Swiss Meringue (szwajcarska beza) :
4 białka
1 szklanka cukru kryształ
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/2 łyżeczki kamienia winnego (cream of tartar)
Do dużej metalowej miski włóż wszystkie składniki. Nad garnkiem z gotującą się wodą umieść miskę i ubijaj białka przez 5 minut do całkowitego rozpuszczenia się cukru.
Zdejmij miskę z nad garnka, wyłącz ogień. Ubijaj białka na najwyższych obrotach miksera jeszcze 10 minut. W tym czasie krem przestygnie i zrobi się gęsty, błyszczący i sprężysty.
Napełnij kremem rękaw cukierniczy. Przestudzone babeczki ozdabiaj kremem. Następnie zrób duchom oczy jednym z poniższych sposobów:
Na oczy:
- odrobina czarnej masy cukrowej lub
- czarny barwnik spożywczy w płynie i wykałaczka lub
- odrobina gorzkiej roztopionej czekolady i wykałaczka
Piękne zdjęcia, takie klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Widziałam że robiłaś makaroniki, ja się przymierzam do moich pierwszych próbnych niedługo. :)
UsuńRewelacja! aż już wiem co maluch dostanie na Halloween! :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie zadowolony. :) Moje siostrzenice zlizały duchy w pierwszej kolejności ze wszystkich babeczek, które dostały. :)
UsuńBabeczki wygladają rewelacyjnie, super zabawa dla najmłodszych, ja dziś też robię, do dekoracji mam cukrowe ozdoby(z lidla), takie duszki muszę również wypróbować, super pomysł :)
OdpowiedzUsuń