sobota, 14 listopada 2015

Golonka w glazurze z musztardy i syropu klonowego




Golonka została mi z bulionu na zupę czosnkową
Gotowałam ją w osolonej wodzie z włoszczyzną, cebulą, zielem angielskim, liściem laurowym 
oraz ząbkami czosnku ok. 2 godzin. 

Składniki (na 2 porcje):
2 małe golonki, ugotowane (patrz wyżej)
8 łyżeczek ostrej musztardy, np. rosyjskiej
8 łyżeczkek syropu klonowego lub płynnego miodu
3 ząbki czosnku, w plasterkach

Wymieszaj ze sobą składniki glazury: muszrardę i syrop klonowy.
Golonkę wyłóż na blachę, nasmaruj glazurą i obłóż plasterkami czosnku.
Piecz w nagrzanym piekarniku w temp. 190 stopni przez ok. 1 godzinę, od czasu do czasu polewając glazurą, aż się zarumieni.








 photo SSFS_Clip_Art_Pack_Laurels_Free14w_zpsdcb7b002.png

wtorek, 20 października 2015

Pieczona dynia po indyjsku. Jesień w ogrodzie i na talerzu.




Dynia pieczona po indyjsku rozgrzeje Was pikantnością i aromatem przypraw korzennych. 
Mój ulubiony sposób przerobienia dyni, jem dość często i jeszcze mi się nie znudziła.
Świetnie zastąpi ziemniaki do obiadu, ale też dobrze smakuje sama np. z ketchupem.
Oczywiście możecie użyć gotowej mieszanki przypraw do grilla i też będzie ok. :)




Składniki: 
dynia, obrana ze skóry i pokrojona w kostkę o boku ok. 2cm.
cebula czerwona, pokrojona w grubsze piórka
olej 
sól morska
kmin rzymski, mielony
garam masala 
papryka wędzona słodka, mielona
ziarna czarnuszki

Nagrzej piekarnik do 220 stopni Celsjusza.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Pokrojoną dynię oraz cebulę rozłóż pojedynczą warstwą na blasze i skrop olejem, wymieszaj.
Posyp solą oraz przyprawami, wymieszaj dokładnie.

Piecz aż się zarumieni, około 40 min. W połowie pieczenia można podrzucić blaszkę żeby przemieszać dynię, aby opiekła się równomiernie.



Czas tej jesieni tak szybko ucieka. Chciałoby się zatrzymać słońce na dłużej, poszurać nogami w suchych liściach, pozbierać kasztany, powdychać zapach parku. A tymczasem za oknem szarość, deszcz i brak nadziei na poprawę okoliczności natury. 
Udało się zrobić kilka fotek w ogrodzie korzystając z chwilowej łaskawości października.
To małe z grzywką to moja siostrzenica Nela, dzielnie dźwigająca dynię na rękach, plecach
i w innych dziwnych pozycjach niczym piłkę lekarską :)
A to małe kolczaste, to Tuptuś :D Tuptuś jest z Warszawy, ale zimuje u nas. Jemu też deszczowy październik się chyba nie podoba. Wychodzi z domowej kryjówki, pochłania sowitą porcję gotowanego  kurczaka i idzie spać na 2-3 dni. Taki to pożyje, hehe! ;)
Chyba już przeczuwa co się zbliża i marzy o wiośnie w ogrodzie.











Pamiętajcie, że pod etykietą dynia znajdziecie też inne sposoby na nią.
Trzymajcie się ciepło w te jesienne wieczory. :)
M.






Sposób na dynię 2015 Sposób na dynię 2015

sobota, 17 października 2015

Zupa Czosnkowa na przeziębienie




To moje panaceum na łapiące przeziębienie. Zrobiona na bulionie mięsnym (można zastąpić go warzywnym), zawiera w sobie całą główkę czosnku i sporo tymianku. Rozgrzeje maksymalnie, wzmocni odporność, pomoże na bolące gardło i w dodatku smakuje świetnie. 
Nie jestetm miłośniczką rosołu, wolę miskę tej zupy czosnkowej. 
Może nie wygląda świetnie, ale kto z nas by się w takiej chwili tym przejmował? :)



Składniki (na 3-4 miski):

porcja mięsa rosołowego (użyłam 2 małych golonek, które później upiekłam)
kawałek selera
2 pietruszki
4 marchewki, obrane i pocięte w grubsze plasterki
1 por
1 cebula, obrana
8 średnich ziemniaków
1 główka czosnku, podzielonego na ząbki i obranego
4 liście laurowe
8 ziaren ziela angielskiego
4 jagody jałowca (opcjonalnie)
sól, świeżo zmielony czarny pieprz
łyżka świeżego tymianku, drobno pokrojonego


Do garnka włóż mięso, zalej je wodą. Doprowadź do wrzenia i gotuj parę minut, zbierz pianę.

Do garnka dodaj seler, pietruszkę, cebulę w całości, marchewkę w plastrach, liście laurowe, ziele angielskie, jałowiec i 1 łyżeczkę soli, Gotuj do miękkości mięsa, czyli ok. 1-1,5h.

W międzyczasie obierz ziemniaki, pokrój je w koskę. Pora umuj, przekrój wzdłuż na pół i pokrój w półplasterki. Ząbki czosnku pokrój na cienkie plasterki.

Wyjmij z zupy cebulę i mięso.
Dodaj pokrojone w kostkę ziemniaki, pora, tymianek i czosnek. Gotuj jeszcze ok. 20-25 min. aż ziemniaki będą miękkie. Dopaw solą i sporą ilością świeżo zmielonego lub ugniecionego pieprzu. 
Podawaj gorącą. :)

Przepis pochodzi z książki "Kuchnia" Nigelli Lawson.



 photo SSFS_Clip_Art_Pack_Laurels_Free14w_zpsdcb7b002.pngJesienne zupy

niedziela, 4 października 2015

Crostini z pieczonymi winogronami, orzechami i serem gorgonzola




Czyli po prostu grzanki :p hehe Ale jakie dobre :)  Ostry ser gorgonzola, słodki miód i chrupiące orzechy włoskie, podane na podpieczonej bagietce, udekorowane pachnącymi rozmarynem winogronami z ogrodu. 



Składniki (na ok. 15 kawałków):

1 duża bagietka
oliwa do skropienia


1 opakowanie sera gorgonzola (150g.)
3 łyżki płynnego miodu 
2 garści orzechów włoskich, wyłuskanych


2 kiście ciemnych drobnych winogron, 
2 łyżki płynnego miodu
1 łyżeczka oleju  dobrej jakości (np. z orzeszków ziemnych)
1 łodyżka świeżego rozmarynu


świeży rozmaryn do dekoracji


Wykonanie:

Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. 
Na suchej blaszce rozłóż orzechy i praż w piekarniku przez 5-7 min. aż będą rumiane i chrupkie.
Wyjmij orzechy z piekarnika, przełóż do czystej ściereczki i za pomocą tłuczka rozkrusz na niewielkie kawałki.
Przesyp do miseczki, dodaj 3 łyżki miodu i ser. Za pomocą widelca wymieszaj dokładnie.

Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wyłóż zdjęte z kiści pojedyncze winogrona.
Wymieszaj ze sobą 2 łyżki miodu z 1 łyżeczką oleju i posmaruj nimi winogrona.
Posyp pociętym za pomocą nożyczek świeżym rozmarynem
Piecz 15-20 min. aż winogrona zaczną pękać.

W czasie kiedy winogrona się pieką, pokrój bagietkę na grubsze, ukośne plastry. 
Skrop oliwą, wyłóż na kratkę i podpiecz w piekarniku na rumiano (ok. 10 min.).

Podpieczoną bagietkę posmaruj serem, wyłóż na wierzch łyżeczką upieczone winogrona i udekoruj świeżym rozmarynem. Podawaj na ciepło.

Pastę serową można przechowywać w lodówce jeszcze 2 dni.













 photo SSFS_Clip_Art_Pack_Laurels_Free14w_zpsdcb7b002.png

poniedziałek, 28 września 2015

Bakłażan zapiekany z mozzarellą



Bakłażan! To chyba najpiękniejsze warzywo. Gdyby był ciuchem, byłby królową wszystkich jesiennych wybiegów modowych. Królewska oberżyna, zaokrąglony kształt, satynowe odbicie światła w skórce.
Mam obsesję bakłażanową od dwóch miesiący. :D Jem go w sumie chyba co 2-3 dni i jeszcze nie mam dosyć.
Na ogół w mojej ulubionej formie zapiekanego wachlarza przełożonego czym tylko dusza zapragnie. Jeden średniej wielkości starcza mi  na śniadanie i obiad. 








Składniki (2 porcje) :
1 bakłażan
1 duży pomidor, pokrojony w plastry
1 kulka mozzarelli, pokrojonej w plastry
2 ząbki czosnku, posiekanego
1 mała czerwona cebula, pokrojona w półplastry
5 plastrów chudej szynki (lub 1 pojedyncza pierś z kurczaka, pocięta w kostkę i zamarynowana w ulubiony sposób)
1 łyżka oleju z pestek winogron
sól morska
papryka słodka wędzona w proszku
suszone oregano

Wykonanie:
Przekrój bakłażana wzdłuż na plastry, nie docinając go do końca przy ogonku, tak aby utworzył wachlarz. Plastry z każdej strony oprósz solą i zostaw na 10 - 15 min.

Bakłażana rozłóż na blasze. Każdy z plastrów oprósz papryką wędzoną.
Plastry poprzekładaj posiekanym czosnkiem i plasterkami: pomidorów, cebuli, szynki i sera.
Skrop olejem z pestek winogron i posyp suszonym oregano.
Piecz przez  35-40 min. (lub do miękkości bakłażana) w temp. 180 stopni z termoobiegiem.
Podawaj polany sosem pomidorowo-ziołowym.

Sos pomidorowo - ziołowy:
1 koncentrat pomidorowy w słoiczku (można zastąpić 1 szklanką passaty, wtedy zrezygnujcie z dodawania wody)
3 ząbki czosnku, przeciśniętego przez praskę
sól morska
pieprz czarny, świeżo zmielony
przegotowana woda
suszone oregano i bazylia

Przeciśnięty czosnek utrzyj z solą za pomocą łyżki. Dodaj koncentrat pomidorowy, oregano i bazylię.
Stopniowo, mieszając, dodawaj wodę, aż sos będzie miał pożądaną konsystencję.
Dopraw solą i pieprzem do smaku.



 photo SSFS_Clip_Art_Pack_Laurels_Free14w_zpsdcb7b002.png

poniedziałek, 2 lutego 2015

Bananowe muffiny beztłuszczowe




Co podać w sobotni wieczór kiedy spotykają się trzy dziewczyny: dwie na diecie a trzecia na detoksie słodyczowym? :) Zmieniłam na szybko przepis na gruszkowo-imbirowe muffiny z książki Sophie Dahl i gotowe :) Świetnie smakowały zapijane winem (dietetycznym ofkors ;) ), ale będą też w miarę nieszkodliwą odskocznią od diety, kiedy dopada Cię to uczucie, że musisz zjeść coś słodkiego, bo inaczej zwariujesz (znacie to?). A jeśli zostanie kilka, śmiało weźcie je do pracy i zjedzcie z jogurtem i owocami na śniadanie.




Składniki (na 16 muffinek):

1 1/4 szklanki mąki orkiszowej
1 1/3 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (lub opakowanie cukru waniliowego)
3 banany, zmiksowane na mus
2 banany pocięte w kostkę
4 białka, ubite lekko z odrobiną soli
1/2 szklanki (małe opakowanie) jogurtu naturalnego
3/4 szklanki płynnego miodu lub syropu z agawy

Wymieszaj w misce wszystkie suche składniki za pomocą łyżki. Następnie dodaj do nich mokre i wymieszaj mikserem na wolnych obrotach. Na końcu dodaj pocięte w kostkę banany.

Rozgrzej piekarnik do 190 stopni C.
Papilotki umieść w foremce na muffiny lub użyj natłuszczonych i oprószonych mąką foremek do babeczek.
Napełnij papilotki do 3/4 objętości ciastem. Piecz przez 28-30 min. Wyjmij z piekarnika i odstaw do ostygnięcia.






 photo SSFS_Clip_Art_Pack_Laurels_Free14w_zpsdcb7b002.png